Masz wrażenie, że nie panujesz nad swoim życiem?
- Czy Ty też tak masz, że pracując w swojej pracy nie czujesz się pewny rozmowy z szefem, kolegami i koleżankami? Na dodatek masz wrażenie, że cały personel Cię obgaduje. Czy czasem masz wrażenie, że świat w jednej chwili zwalił Ci się na głowę, problemy w pracy, związek się sypie, jesteś zdezorientowany i nie masz przyjaciół. Czujesz ścisk w klatce piersiowej, smutek, samotność, żal. Chce Ci się płakać. Emocje ogarniają Cię momentami tak bardzo, że nie panujesz nad nimi.
- Czy kojarzysz ten stan, kiedy Twój partner nie przychodzi na czas do domu, nie dał znaku życia o sobie? Po czym wraca do domu kilka godzin spóźniony i widać po nim, że dobrze się bawił, bo jest wesoły i rozpromieniony, a Ty zamiast zapytać co się stało, od razu wpadasz w furię robiąc mu awanturę i w efekcie tego jesteście skłóceni na kolejne dni. Nie umiesz zapanować nad swoim zachowaniem, serce Ci wali, łzy cisną do oczu. Całe ciało jest spięte i roztrzęsione. Nie chcesz kłótni, ale nie umiesz inaczej.
- Albo może doświadczasz tych momentów, kiedy nie potrafisz się komuś postawić, przestać dać wykorzystywać. Kiedy na przykład Twój szef zleca Ci kolejne zadania i mówi, że ma to być zrobione na dziś, a najlepiej na wczoraj. Ty nie zdążysz, ale to go nie interesuje. W Twojej głowie budzi się gniew i frustracja. Jakaś dziwna siła wywołuje skurcze i bóle Twojego brzucha. W jednej chwili odczuwasz wybuch gorąca z wyskakującym sercem przez gardło, na dodatek ręce zaczynają Ci się pocić. Chcesz coś powiedzieć, ale nie możesz i jak potulny baranek bierzesz zadania na klatę i zostajesz 3 godziny dłużej w pracy. Ze złością robisz zadania. Tak naprawdę w głowie odgrywając sceny, jak odgryzasz się szefowi, ale w rzeczywistości nie potrafisz słowa wydusić, żeby coś powiedzieć.
- Czy kojarzysz ten stan, gdy nie możesz dogadać się z rodziną, partnerem i uciekasz przed samym sobą izolując się od myśli, które tworzy w Twojej głowie wyobraźnia?
- Czy idąc kiedyś na imprezę ze swoim partnerem czułaś się zazdrosna? Twój partner się bardzo dobrze bawi w towarzystwie coraz to nowych dziewczyn, a Ty coraz bardziej pogrążasz się w Twojej zazdrości, czując się coraz gorsza od tych dziewczyn. Mimo, że wiesz, że on wcale nie chce zrobić Tobie coś źle. To sama sytuacja, że on się dobrze bawi powoduje w Tobie totalny wzrost frustracji i totalnego zagubienia oraz dezorientacji. Impreza już nie sprawia Ci radości, a Ty chcesz z stamtąd uciec.
- Czy marzysz o cudownym świecie, gdzie nie rzucają Tobą te wszystkie emocje? Gdzie czujesz pewność siebie, spokój wewnętrzny, nic nie może Cię zdenerwować i rozzłościć, bo panujesz nad sobą. Masz dystans. Ten świat jest podobno na wyciągnięcie ręki, a Ty ciągle nie masz do niego wstępu.